11 lutego, w święto Matki Boskiej z Lourdes przypada Światowy Dzień Chorego.

W naszym Hospicjum Homo-Homini im. Św. Br. Alberta szczególnie celebrujemy to święto, zarówno wśród naszych chorych w hospicjum stacjonarnym, jak i współorganizując, dzięki gościnności ks. Dziekana Eugeniusza Cebulskiego, spotkanie przy eucharystycznym stole w Kolegiacie Św. Wojciecha i Katarzyny dla wszystkich chętnych jaworznian.

W naszym hospicyjnym domu, przy ul. Górniczej 30  Msza Św. połączona
z sakramentem Namaszczenia Chorych była sprawowana o godzinie 11.30.  Wzięli w niej udział nie tylko nasi chorzy, ale także ich przyjaciele i opiekunowie.
 Przed Mszą Św. w Kolegiacie, Pani Prezes Maria Bryła zwróciła uwagę na tegoroczny wymiar Dnia Chorego.

„Decyzją papieża Franciszka XXVII - Światowy Dzień Chorego był uroczyście  obchodzony w Kalkucie w Indiach. Papież Franciszek wybrał to miejsce ze względu na postać św. Matki Teresy, która poprzez całe swoje życie pochylała się nad chorymi, samotnymi, porzuconymi przez społeczeństwo.

Jak słyszeliśmy w homilii podczas kanonizacji z 2016 r. była szafarką miłosierdzia gotową służyć wszystkim, którzy potrzebowali pomocy.

„Miłosierdzie było dla niej solą, która nadaje smak każdemu jej działaniu i światłem rozjaśniającym ciemności tych, którzy nie mieli już nawet łez by płakać nad swoim cierpieniem i ubóstwem”.

Wobec kultury XXI w. ukierunkowanej na indywidualny rozwój i sukces człowieka jako jednostki, jej życie i praca zwraca naszą uwagę na drugiego człowieka i otwiera przestrzeń do daru samego siebie i stworzenia relacji z chorym sąsiadem, czy niedołężnym dziadkiem z naszego środowiska.

Jak mówi papież Franciszek w orędziu na XXVII Dzień Chorego, na każdym etapie życia potrzebujemy drugiego człowieka:

- jak się rodzimy potrzebujemy opieki rodziców,

- gdy przychodzi choroba, niepełnosprawność niezależnie od wieku oczekujemy na pomoc,

- gdy przychodzi starość, osamotnienie drugi człowiek jest niezbędny do pokonania ograniczeń egzystencjalnych.

A więc w Dniu Chorego podkreślamy ogromna rolę rodzin i opiekunów, chorych
i niedołężnych osób a także służby zdrowia.

Opieka nad chorymi wymaga profesjonalizmu, lekarzy, pielęgniarek, psychologów, fizjoterapeutów. Pragniemy by właśnie taka była nasza działalność hospicyjna. Przepełniona obecnością, cierpliwością, czułością, uważnością, zwyczajnym dotykiem.

Nie można zapomnieć o roli wolontariatu w działalności hospicjum. Wolontariusz jest bezinteresownym przyjacielem, któremu można powierzyć myśli, lęki, emocje; poprzez słuchanie tworzy się warunki, w których chory nie jest już biernym obiektem opieki, ale staje się aktywnym podmiotem i bohaterem wzajemnej relacji, zdolnym do odzyskania nadziei poczucia własnej godności”.

Podczas kwesty przeprowadzonej przez wolontariuszy Hospicjum uzyskano 2657,50 zł. Niezwykle cenimy sobie wszelki dar, każdą złotówkę ofiarowaną na działalność hospicyjną. Jest to  indywidualny wkład każdego ofiarodawcy, jego odpowiedzialność za drugiego człowieka w chorobie.

Bardzo serdecznie dziękujemy.


ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ